Piątek , sobotę i niedzielę spędziłam w moim rodzinnym domu z tatą , żeby jak najczęściej jeździć do mamy do szpitala . Lekarka , która opiekuje się mamą, w piątek wzięła mnie i tatę na bok , aby powiedzieć nam , żebyśmy nie oczekiwali ,że mama wyzdrowieje . Prawdopodobnie będzie mieć opiekę paliatywną. Tak powiedziała .... Zastanawia mnie , na jakiej podstawie tak uważa , skoro muszą jeszcze raz pobrać wycinek z żołądka , ponieważ wynik był niejednoznaczny . Onkolog ,ani laryngolog nie wypowiedzieli się wogóle na temat stanu zdrowia mojej mamy, więc skąd ona to wie ??? Po co takie rzeczy mówi ,kiedy tak naprawdę ciągle mama jest badana .... I po co wzięła nas na bok i mówi to w sekrecie , jak za chwilę weszła na salę i powiedziała dokładnie to samo mojej mamie ..... Chyba nie powinna tak mówić przed całkowitym zbadaniem oraz bez konsultacji onkologa i laryngologa .... Tylko stresuje nas wszystkich ....
Postępy są , mama trochę lepiej się czuję , nawet się uśmiechała . Może już jeść stały pokarm . Prawdopodobnie wyjdzie w następnym tygodniu , obawiam się , że nie zdążę być przy jej wypisie bo w czwartek jadę do Warszawy , do szpitala na biopsję . Wszystko się okaże ....
I spent Friday, Saturday and Sunday at my family home with my dad to go to my mother's hospital as often as possible. The doctor who takes care of my mother took me and my father aside on Friday to tell us not to expect that my mother will recover. She will likely have palliative care. That's what she said... I wonder why she thinks so, since they have to take a sample from the stomach again because the result was ambiguous. The oncologist and otolaryngologist did not say anything about my mother's health condition, so how does she know this??? Why does she say such things when in fact my mother is still being examined.... And why did she take us aside and say it in secret when she entered the room a moment later and said exactly the same to my mother..... I guess not she should say this before a complete examination and without consulting an oncologist and an ENT specialist.... It just stresses us all....
There is progress, my mother feels a little better, she even smiled. He can now eat solid food. She will probably be released next week, I'm afraid I won't be there in time to see her discharge because I'm going to Warsaw to the hospital for a biopsy on Thursday. Everything will turn out....
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io
21/04/2024
5355
