Zgodnie z zaleceniami wujka Garmina potruchtałem trochę "w tlenie".
Czwartkowy lekki trening ma przygotować organizm do piątkowego dużego wysiłku.
Zobaczymy, czy w piątek rano plan będzie nadal aktualny, gdyż Garmin lubi zmienić plany w ciągu nocy 🤗🤯😆
W ostatnich dniach czuję się już mocno "wypompowany" 🤪
Niby treningi nie są wymagające, ale sam fakt ich częstotliwości (praktycznie codziennie) powoduje, że nie mam kiedy porządnie się zregenerować.
Jeden dzień regeneracji to dla mnie za mało, i trenuję, nie czując się w 100% na siłach.
To jest mój pierwszy tak poukładany plan treningowy, więc zakładam, że tak po prostu musi to wyglądać.
Jestem na końcówce przygotowań, i chyba powinienem się tak czuć, skoro 12to tygodniowy plan treningowy zrealizowałem ze sporą (jak na mnie) dokładnością - oscylującą w okolicach 90%.
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io