„Zdobycie Czupla – rodzinna eskapada na najwyższy szczyt Beskidu Małego”
„Conquering Czupel – A Family Adventure to the Highest Peak of the Little Beskids”
Czupel – król Beskidu Małego, choć niepozorny, bo liczy sobie "zaledwie" 930 m n.p.m., ma w sobie coś, co przyciąga. Nieco na uboczu, z dala od miejskiego zgiełku, oferuje widoki, które zapadają w pamięć. Tym razem to właśnie ten szczyt trafił na naszą listę do zdobycia w ramach Korony Gór Polskich. A że był to 11 listopada – idealny dzień, by uczcić go aktywnie na łonie natury.
Czupel – the king of the Little Beskids, though modest with its "mere" 930 m above sea level, has something truly captivating about it. Slightly off the beaten path, away from the city buzz, it offers views that stay in your memory. This time, we added this peak to our list of achievements in the Crown of Polish Mountains. And since it was November 11th – the perfect day to celebrate actively in the heart of nature.
Plan trasy – jak ułożyć idealny górski spacer?
Route Plan – How to Map Out the Perfect Mountain Walk?
Naszą przygodę zaczęliśmy w Czernichowie, na ulicy Roztoki. Trasa prowadziła nas w górę w stronę Czupla, potem przez Schronisko PTTK na Magurce, a na koniec zeszliśmy czerwonym szlakiem w kierunku ulicy Żywieckiej. Plan był prosty: przeżyć, zobaczyć, zachwycić się.
I chociaż szlak sam w sobie nie był wymagający, to z dziećmi każde wyjście w góry to mała ekspedycja. Plecaki wypchane kanapkami, przekąskami i słodyczami, a tempo – cóż, wcale nie olimpijskie. Wyruszyliśmy o 9:00 rano, a na dole zameldowaliśmy się dopiero po 17:00. Ale kto by się spieszył, gdy góry wabią swoim urokiem?
We began our adventure in Czernichów, on Roztoki Street. The route took us uphill towards Czupel, then through the PTTK Shelter on Magurka, and finally down the red trail towards Żywiecka Street. The plan was simple: experience, admire, and be amazed.
And although the trail itself wasn’t challenging, any mountain trip with kids feels like a small expedition. Backpacks stuffed with sandwiches, snacks, and sweets, and the pace – well, far from Olympic. We set out at 9:00 in the morning and only checked in at the bottom by 5:00 PM. But who’s in a hurry when the mountains lure you with their charm?
Pogoda idealna na wędrówkę
Perfect Weather for Hiking
Listopad kojarzy się z szarością i chłodem, ale tego dnia pogoda postanowiła zaszaleć i pokazać nam swoje najlepsze oblicze. Słońce świeciło jak na zamówienie, niebo było tak przejrzyste, że momentami można było liczyć chmury na horyzoncie. A do tego komfortowa temperatura – ani za zimno, ani za ciepło – po prostu jak w bajce.
November is usually associated with grey skies and cold weather, but on this day, the weather decided to show us its best side. The sun shone as if on command, the sky was so clear that at times you could count the clouds on the horizon. And the temperature was just right – not too cold, not too warm – simply magical.
Ekipa w komplecie
The Team in Full Force
Nasza drużyna górska składała się z: mnie, mojego męża, naszych dwóch dzieci oraz kuzyna i jego dwóch córek. Sześcioro dzieci (w tym dwoje dorosłych, ale mentalnie czasem bliżej im do dzieci) to gwarancja śmiechu, przystanków na każdą „przerwę techniczną” i pytań „Daleko jeszcze?”.
Our hiking team consisted of me, my husband, our two children, and my cousin with his two daughters. Six kids (including two adults who sometimes mentally resemble kids) guaranteed laughter, frequent "technical breaks," and the recurring question, "Are we there yet?"
Widoki, które zapierają dech w piersiach
Breathtaking Views
Nie da się ukryć – Czupel może nie jest alpejskim kolosem, ale panoramy, które oferuje, są absolutnie przepiękne. W drodze na szczyt zachwycił nas widok na Górę Żar, a na samej górze – tablica informacyjna, pieczątka w skrzynce PTTK i… uczucie satysfakcji. A widoki? Dalekie i wyraziste – aż chciało się usiąść i chłonąć każdy szczegół.
It’s undeniable – Czupel may not be an alpine giant, but the panoramas it offers are absolutely stunning. On our way to the top, we were captivated by the view of Góra Żar, and at the summit – an informational board, a PTTK stamp box, and… a sense of satisfaction. And the views? Vast and vivid – you just wanted to sit and soak in every detail.
Przyroda i chwile warte wspomnienia
Nature and Moments Worth Remembering
Las w Beskidzie Małym to prawdziwa oaza ciszy – wysokie buki kołysały się na lekkim wietrze, a słońce przebijało się przez gałęzie, tworząc magiczne refleksy na ziemi. W powietrzu unosił się delikatny zapach jesiennych liści, a gdzieś w oddali słychać było świergot ptaków.
Zauważyliśmy też kilka śladów zwierząt – dzieci szybko zaczęły snuć teorie o niedźwiedziach, a my uspokajaliśmy, że to raczej „miśki turystyczne”.
The forest in the Little Beskids is a true oasis of silence – tall beech trees swayed gently in the wind, and the sun filtered through the branches, casting magical reflections on the ground. The air was filled with the subtle scent of autumn leaves, and in the distance, you could hear the chirping of birds.
We also noticed a few animal tracks – the kids quickly started spinning theories about bears, while we reassured them it was probably just "tourist bears."
Schronisko i piknik z zapiekanką
Schronisko PTTK na Magurce to obowiązkowy przystanek. Zapiekanka, którą tam podają, smakuje jak ambrozja, szczególnie po kilku godzinach marszu. Był czas na regenerację, śmiech i opowieści. Kiedy wszyscy nabraliśmy sił, ruszyliśmy w dalszą drogę.Shelter and a Picnic with a Casserole
The PTTK Shelter on Magurka is a must-stop. The casserole they serve there tastes like ambrosia, especially after a few hours of hiking. It was a moment for rest, laughter, and storytelling. Once we all regained our strength, we set off on the next part of our journey.
Czupel po zmroku – górski horror?
Czupel After Dark – A Mountain Horror Story?
Pod koniec wędrówki słońce zaczęło powoli chować się za horyzontem, a na szlaku robiło się coraz ciemniej. Z dziećmi na trasie to zawsze lekka dawka adrenaliny, ale na szczęście końcówka była już spokojna. Latarki nie były potrzebne – zdążyliśmy zejść, zanim zapadły zupełne ciemności.
Towards the end of the hike, the sun began to set, and the trail grew darker. Hiking with kids always adds a bit of adrenaline, but luckily the final stretch was calm. Flashlights weren’t needed – we managed to finish before complete darkness fell.
Czupel – mały wielki szczyt
Czupel – A Small Yet Grand Peak
Chociaż Czupel należy do niższych w Koronie Gór Polskich, ma swój urok, który trudno opisać słowami. Jest przyjazny, malowniczy i oferuje widoki, które na długo zostaną w pamięci. Po tej wyprawie jesteśmy jeszcze bardziej zmotywowani, by ruszyć na kolejne szczyty. Bo góry mają w sobie coś, co uzależnia – raz poczujesz ich magię, a już nie przestaniesz ich szukać.
Although Czupel is one of the lower peaks in the Crown of Polish Mountains, it has a charm that’s hard to put into words. It’s welcoming, picturesque, and offers views that linger in your memory. After this trip, we’re even more motivated to tackle the next peaks. Mountains have something addictive about them – once you feel their magic, you’ll always seek it.
Wskazówki dla przyszłych zdobywców Czupla
Tips for Future Czupel Conquerors
- Zabierzcie książeczkę PTTK. Pieczątka na szczycie to must-have dla każdego kolekcjonera szczytów.
- Plecak pełen jedzenia to podstawa. Kanapki, słodycze i trochę owoców – dzieci w górach to małe wulkany energii, które szybko się wyczerpują.
- Ubierajcie się na cebulkę. Pogoda w górach lubi zaskakiwać, ale warstwowe ubranie pozwala dostosować się do każdego kaprysu natury.
- Wybierzcie odpowiednie buty. Nawet łatwy szlak bywa zdradliwy, szczególnie po deszczu.
- Bring your PTTK booklet. The summit stamp is a must-have for every peak collector.
- A backpack full of food is essential. Sandwiches, sweets, and some fruit – kids on the trail are little energy volcanoes that deplete quickly.
- Dress in layers. Mountain weather can be unpredictable, but layered clothing lets you adjust to any mood nature throws your way.
- Choose the right footwear. Even an easy trail can be tricky, especially after rain.
Do zobaczenia na szlaku!
See you on the trail!
Kasia Voitak 🌲🗻