Przez futurystyczny Sopot i blok z 1976 roku

in polish •  5 months ago

    Kolejny dzień kuriera na rowerze. Takiego starodawnego trochę bo na zwykłym rowerze. Na początku mojej pracy na rowerze czułem się jednym ze starszych kurierów rowerowych. Teraz gdy mamy na ulicach pełno elektryków jestem już bliżej średniej. Było ciekawie i przyjemnie, a ja po kilkudniowej przerwie czułem się w formie.

    Wciągu tych ponad siedmiu godzin pracy (najdłużej od początku grudnia) byłem nad morzem, w Sopocie a na koniec w gdańskim Wrzeszczu. Przyjemne okolice, czasem zaświeciło słońce. Dało się jeździć bez rękawiczek.

    Kuriersko to opłaca się jeździć po tych miejscach gdzie jest dużo restauracji. Miałem dzisiaj szczęście bo poza takimi miejscami także nie było najgorzej. Z dzisiejszej trasy w zasadzie dopiero na końcu byłem tam gdzie jest zazwyczaj najlepiej - we Wrzeszczu.

    Było różnorodnie:
    PXL_20240213_092056662-COLLAGE.jpg
    Oliwa w granicach Gdańska. Czerwone dachy nieraz ponad stuletniej zabudowy no i nad nimi Olivia Star. Podoba Wam się ten biurowiec? Widok z bloku z ulicy Grottgera

    PXL_20240213_104125462-COLLAGE.jpg

    Futurystyczny Sopot. To było moje dzisiejsze zaskoczenie. Dopiero teraz dowiaduję się co to jest. Europejskie Centrum Rodziny przy ulicy Polnej. Cały projekt ma przypominać falę

    PXL_20240213_104628183.jpg
    Maleńki skwerek w okolicach ulicy Okrzei. Też byłem tu po raz pierwszy (rower! to jest świat)*

    PXL_20240213_105010863.jpg
    Ulica Książąt Pomorskich i modernistyczna szkoła. Zieleń z pierwszego planu mi się podobała i w ogóle poprzeczna uliczka, którą do tego miejsca jechałem (Okrzei)

    To był "Mieszkaniowy Sopot". Teraz czas na "Turystyczny Sopot":

    PXL_20240213_111630740.jpg
    *Deptak i ulica Bohaterów Monte Cassino. Teraz nawet można tu jeździć rowerem (zima). Bardzo spokojnie oczywiście bo Monciak nigdy nie śpi. Na górze tej uliczki przy kościele czekałem dzisiaj dwukrotnie na zlecenia. To był przyjemny odpoczynek. Cieszy mnie, że w końcu te zlecenia dostałem. To drugiej zaprowadziło mnie aż do gdańskiego Przymorza. Prosto pod ten budynek:

    PXL_20240213_115803512.jpg
    Okrągły kościół, czyli "Okrąglak" na Przymorzu w pobliżu ulicy Śląskiej

    Kolejne miejsca były już bardziej codziennością:

    PXL_20240213_152117193-COLLAGE.jpg
    Widok z bloku przy ulicy Bajana na Zaspie. Myślałem, że zrobię zdjęcie Alei Rzeczpospolitej gdzie po prawej ma w najbliższym czasie (w Gdańsku oznacza to, że będzie opóźnienie około 3-5 lat) przejście dla pieszych nad tunelem. Ułatwi mi to poruszanie, ale najważniejsze, że łatwiej będzie chodzić starym z tego osiedla. Widać dawny hangar lotniczy, który dzisiaj jest jedną z najstarszych galerii handlowych

    PXL_20240213_122224681.jpg
    W Galerii Przymorze odwiedziłem poznanego przed tygodniem robota. Nadal ma pracę

    PXL_20240213_125829227 (1).jpg
    Pozostałość po tym, że Garnizon to był jeszcze do 2002 roku wojskowy garnizon

    PXL_20240213_144131960.jpg
    Ile razy jeżdżę tędy rowerem to mijam korek po lewej. Wyprzedzam Was robaczki!

    PXL_20240213_142238963.jpg
    Marynarki Polskiej - blok z 1976 roku (z tego roku jest winda co dzisiaj sprawdziłem. Osiedle w granicach Wrzeszcza, ale można spotkać też nazwę Zielony Trójkąt. Dawniej były to Nowe Szkoty

    Z najciekawszych sytuacji był komentarz klientki, że zawsze uważała za wariactwo zamawianie sobie do mieszkania rano kawy z ciastkiem a dzisiaj zrobiła to pierwszy raz. Nowa klientka, obcokrajowiec, być może turystka. To mogło oznaczać jedyny dzisiaj napiwek i rzeczywiście 14 złotych pojawiło się na moim koncie (kurs był warty 16 zł).

    output (22).gif
    Zacząłem w Oliwie i skończyłem na Strzyży. Trasę w zasadzie można pokazać bo szła niemal jak po sznurku. Dość mało było przecinania tras i powrotów. Mimo wszystko stawka znośna jak na okolice przez, które przejeżdżałem: 232 zł w ponad 7 godzin, 32 zł/h. Jak na tydzień i miesiąc nieźle, jak na kwartał to średnio.

    image.png
    Ciekawe było to, że dzisiaj 117 złotych zarobiłem w Wolcie (9 zleceń w tym napiwek 14 zł) a 116 w Uberze - 8 zleceń. Przełączałem się między aplikacjami w zasadzie co godzinę. Cieszę się, że Uber zaczął działać. Może zniknęli kurierzy, którzy dorabiali w ferie?

      Authors get paid when people like you upvote their post.
      If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE VOILK!