Kolejny dzień z lekkim truchtem, trochę czuję się poobijany - My Actifit Report Card: November 19 2024

in voilk •  4 days ago

    Another day of light jogging, I feel a bit bruised

    Today I am using photos from the summer and autumn season again, because I don't feel like taking my camera on my runs. These are photos from Silesian Park, on the outskirts of Siemianowice Śląskie. No one would expect that there are still fields there, and the landscape resembles rural fields. Hopefully until spring.

    Dzisiaj ponownie posiłkuje się zdjęciami z sezonu letnio jesiennego, bo nie chce mi się zabierać aparatu na bieganie. To zdjęcia z Parku Śląskiego, na obrzeżach Siemianowic Śląskich. Nikt by się nie spodziewał, że tam są jeszcze pola uprawne, a krajobraz przypomina wiejskie pola. Oby do wiosny.

    Unfortunately, changing from walking, even fast, to running, even slow, causes completely different muscle groups to start working. In short, I feel a bit bruised.

    Niestety zmiana spacer, nawet szybkiego na bieganie nawet wolne powoduje, że zaczynają pracować zupełnie inne partie mięśni. Krótko mówiąc czuję jakby lekko poobijany.

    I know that the first impressions are exactly that, that muscles and tendons hurt that I haven't used before, or only sporadically, but I still feel a bit like a paralytic. But to the point. Today it warmed up a bit, but the breeze didn't help.

    Wiem, że pierwsze wrażenia właśnie taki są, że bolą mięśnie i ścięgna dotąd nie używane, albo sporadycznie, niemniej czuję się trochę jak paralityk. Ale do rzeczy. Dzisiaj trochę się ociepliło, jednak wiaterek nie pomagał.

    I've already reached my birds, it's hard to call it a run. Nevertheless, they're fed, happy and we'll meet again tomorrow.

    Do moich ptaszków to już raczej doszedłem, trudno to było nazwać biegiem. Niemniej nakarmione, zadowolone i spotkamy się znowu jutro.

    Autumn is not giving up yet. Although there was a slight frost at night, during the day it was already 9.5 degrees above zero. The air had a characteristic smell of spring, not winter. It's a strange experience.

    Jesień nie daje jeszcze za wygraną. Choć w nocy był lekki mróz, to w dzień już było nawet 9,5 stopnia na plusie. W powietrzu wyczuwalny był charakterystyczny zapach wiosny a nie zimy. To dziwne doznanie.


    This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io


    19/11/2024
    11135
    Running, Walking

      Authors get paid when people like you upvote their post.
      If you enjoyed what you read here, create your account today and start earning FREE VOILK!